-Tak! Świetnie się z tobą bawi! - powiedziałam i zamerdałam ogonem. - To widzimy się jutro!
Wtedy pognałam do swojej matki.
Następnego dnia od razu pobiegłam do Bolto, jest z nim świetna zabawa. Kiedy już miałam na niego skoczyć, usłyszałam groźny szelest z trawy.
- Tteż to słyszysz? - zapytałam przerażona.
Wtedy z gąszczu wyłonił się inny wilk, bardzo potężny. Poczułam jak jego szczęki się na mnie zaciskają.
- Bolto! Pomóż!
Bolto?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz