-Jestem Nakiara. Odpowiedziałam.
-A ja jestem Malina. Przywitała się.
-Dlaczego tak pędziłaś?
-Ja....
Widziałam że Malina nie była za skoro do rozmowy. Zaproponowałam jej więc że zabiorę ją na jezioro. Zgodziła się i tam ją zabrałam.
-Chodź do wody! Zawołałam wesoło i sama wskoczyłam do jeziora.
Malina też wskoczyła. Wtedy zobaczyłam że trawa się rusza. Wyszłam z wody i zawarczałam, a z trawy wyskoczył wielki wilk. Zawarczałam na niego i wtedy uciekł. Gdy się odwróciłam zobaczyłam że nie ma Maliny.
Malina?
wysłałam
OdpowiedzUsuń